dla milusińskich

niedziela, 20 października 2013

Trzy, dwa jeden... Start! Kolejna akcja!


     Nie ukrywam, że cieszą mnie kolejne akcje testowania, poznawanie nowych produktów. W przypadku zbyt długich przerw w testowaniu, to nawet, mogę powiedzieć, ,,tęskno mi" do nowości. Na szczęście, nie trwa to nigdy zbyt długo, bywa, że kilka akcji ,,nakłada się"... Tak i tym razem.
Jeszcze dobrze nie rozkręciła się akcja TestMeTo z testowaniem żelu lipidowego, a do mych drzwi zapukał pan  kurier z kolejną przesyłką. Tym razem z portalu rekomenduj.to. 


Ładnie przygotowane pudełko.



A w środku:


- cztery opakowania produktu
- przewodnik dla ambasadorki
-  ulotki



Przetestujemy, sprawdzimy :)





środa, 16 października 2013

Lipidowe muśnięcie delikatnej pianki


Pamiętacie tajemniczą paczkę z TestMeToo?



Szybko przestała być ,,tajemnicza", bo odkryłam jej wnętrze, które zawierał mój pierwszy produkt do testowania 
 Mixa Baby - Lipidowy żel do ciała i włosów bez mydła.


        Już pierwszego dnia po otrzymaniu przesyłki ostro wzięłyśmy się do pracy (testowałam razem z córkami), gdyż poinformowano nas, że już po tygodniu trzeba ocenić produkt.


Mixa Baby - Lipidowy żel do ciała i włosów bez mydła przeznaczony do skóry wrażliwej i delikatnej spodobał mi się już od pierwszego wejrzenia, gdy przeczytałam, że nie zawiera mydła i parabenów. Formuła stworzona pod kontrolą medyczną, zawierająca  5 % bardzo łagodnych składników myjących + olejek ze słodkich migdałów. 
Wg zapewnień producenta łagodnie oczyszcza ciało, twarz i włosy. Nie szczypie w oczy. Nawilża i odżywia skórę.




Opis na opakowaniu brzmiał zachęcająco, tym bardziej że produkt przeznaczony nawet dla dzieci, więc w moim odczuciu - powinien być rzeczywiście delikatny, nie uczulać
 i nie wywoływać podrażnień.


    Wypróbowałam na własnej skórze - po zastosowaniu  nie było uczucia ,,ściągnięcia",  po kilkakrotnym  użyciu skóra była delikatna, jakby ,,powleczona" warstwą ochronną - mogłam spokojnie obejść się bez balsamu.
Przyznaję - nie wykorzystałam żelu do mycia swoich włosów czy twarzy - trochę się bałam, że może to być zbyt ryzykowne. Dzieci same ,,zdecydowały" - zanim zdążyłam zareagować, umyły włoski - efekt bardzo zadowalający!
Wspomniałam, że testowałam z córkami.
Mixa Baby - Lipidowy żel do ciała i włosów bez mydła przypadł im do gustu, ale miały też pewne zastrzeżenia:
- starsza córka stwierdziła, że gdy nie spłucze się dokładnie żelu, to ,,szczypie w nogi", a młodsza doszła do wniosku, że ,,nie pachnie pięknie".
       W przeciwieństwie do emolientów, które stosowałam do tej pory, Mixa Baby - Lipidowy żel do ciała i włosów bez mydła pieni się delikatnie i nie zmienia wody w tłuste i śliskie mleko.
Podsumowując tygodniowe testowanie, mogę przedstawić następujące zalety i wady Mixa Baby - Lipidowego żelu do ciała i włosów bez mydła:

Plusy:
- może być stosowany przez alergików i ,,wrażliwców";
- może być stosowany przez dzieci i dorosłych;
- delikatnie nawilża, nie wysusza skóry!!
- po kilkakrotnym użyciu wyraźnie odczuwalny efekt nawilżenia, a nawet lekkiego natłuszczenia;
- włosy dzieci są mięciutkie, łatwo się rozczesują;
- pompka - łatwe i wygodne dozowanie;
- delikatna pianka;
- łatwo się spłukuje.

Minusy:
- zapach - bardzo chemiczny;
- cena - 250 ml ok. 20 zł.

Cieszę się, że miałam okazję przetestować Mixa Baby - Lipidowy żel do ciała i włosów bez mydła, bo poznałam ciekawy produkt, który akurat w mojej rodzinie na pewno się przyda:).
Produkt otrzymałam z TestMeToo

czwartek, 10 października 2013

Testujemy!!!

       Dzisiaj Pan Kurier dostarczył w końcu długo oczekiwaną przesyłkę z TestMeToo (dla mnie pierwszą).






Co tym razem będziemy testować?
Sprawdźcie!




Już wiadomo:
Lipidowy żel do ciała i włosów Mixa.



Pierwszy rzut oka pozwolił mi stwierdzić, że zgodnie z informacją producenta - nie zawiera parabenów i mydła.
A jaki okaże się w praktyce?
Sprawdzimy i podzielimy sie wrażeniami!!!
Jeżeli też chcielibyście w przyszłości testować - zajrzyjcie tutaj: TestMeToo

piątek, 4 października 2013

Nagrody GWARANTOWANE!!!!

Jest grupa ludzi, którzy lubią walczyć, ale są i tacy, którzy wolą ,,wymianki". Sama nie wiem, co wolę, bo gdy okazuje się, że zbierałam na coś punkty, a tego już nie ma, to odechciewa mi się takich ,,konkursów".
Kamis zaproponował łatwy sposób na zdobycie ,,noża szefa kuchni". Wystarczy zebrać 20 punktów z promocyjnych opakowań przypraw (1 opakowanie - 1 pkt) lub z musztardy 
(2 pkt) i w wybranych salonikach Relay i Inmedio odebrać nóż FISKARS. 
Promocja trwa do grudnia, do odbioru 40000 noży. 

Promocja - Kroi się mistrzowska uczta

Nutrica natomiast zaproponowała promocję dla maluszków.

Kup 3 opakowania mleka Bebiko 350g i odbierz jeden


 z 10 000 kubków – niekapków Bebiko".



Jest też propozycja dla wielbicieli kakao Puchatek.

Trzeba kupić, zbierać kody i wymieniać na nagrody:



Powodzenia i cierpliwości!!!


Męskie konkursy






 A tym razem, dla odmiany, coś dla Panów.
Na FB można zawalczyć o 1000 zł lub jeden  z 420 zestawów produktów Playboy. Zainteresowani? Zajrzyjcie tutaj: Playboy

Wykonuj misje, zbieraj punkty, wygrywaj nagrody... WEJDŹ


A może coś innego?
Tym razem do wygrania i testowania sprzęt  Philips.


Philips_konkurs_A

Weź udział w konkursie i wygraj do przetestowania jeden z 

trzech trymetrów do stylizacji brody i zarostu 3 w 1 - Philips 

Styleshaver model QS6140 lub jeden z 5 trymerów do 

bezpiecznego strzyżenia całego ciała - Philips Bodygroom 

model BG2024!