Dosyć dawno temu, gdy tak naprawdę dopiero rozpoczynałam przygodę z testowaniem, miałam przyjemność być ambasadorka Bulionetki Knorr, dzięki portalowi Ambasada Trendów. Późnej na bardzo długo zamilkli i myślałam, że to była jednorazowa akcja i więcej się nie odezwą. Jakiś czas temu otrzymałam maila z prośbą o potwierdzenie danych do wysyłki i dzisiaj zadzwonił pan kurier:). Cóż tym razem? Zobaczcie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz