dla milusińskich

środa, 26 marca 2014

Ratunek dla zbyt wrażliwej skóry



Są pewne rzeczy, zjawiska, na  które tak naprawdę nie mamy większego wpływu.
Staramy się, dbamy, jak najlepiej potrafimy, aby nasza skóra, skóra naszych dzieci była zdrowa, ładnie wyglądała, nie sprawiała większych problemów, aby była lśniąca i zachwycająca...
Cóż, nasze starania, marzenia nie zawsze idą w parze z rzeczywistością, z naturą i ,,urodą" każdego z nas.
Najgorsze jest to, gdy pojawiają się problemy, z którymi trudno sobie poradzić i mimo największych starań, nie chcą znikać...
Takim problemem, na który nie mamy zbyt dużego wpływu, jest wrażliwość, a w zasadzie nadwrażliwość naszej skóry, która może przerodzić się w atopowe zapalenie skóry (AZS).
Co to jest AZS nie muszę tłumaczyć, bo w dzisiejszych czasach trudno spotkać człowieka, który by o tym nie słyszał, ale przypomnę tylko, że taka skóra jest wybitnie wrażliwa, często pojawia się uciążliwy świąd, a nierzadko bolesne wysychanie naskórka.
Wtedy na pomoc może przyjść właśnie
EMOLIENT LINUM - kojący krem nawilżający do skóry suchej i atopowej firmy Dermedic.


Nie będę tutaj przedstawiać zasłyszanych opinii, tylko podzielę się z Wami tym, o czym przekonałam się dosłownie na własnej skórze i na skórze dziecka.


Po raz pierwszy zastosowałam krem za poradą pani konsultant, która udzielała porad w aptece Super Pharm.
Krem bardzo szybko koi skórę, błyskawicznie mija uciążliwe poczucie świądu i bólu.
Kosmetyk jest lekki, ma niezbyt gęstą, ale też nie za rzadką konsystencję:


Rozprowadza się szybko, szybko też się wchłania, nie pozostawiając tłustych śladów, ani nie błyszczy.


Wystarczy kilka razy użyć, aby zniknęło swędzenie i uciążliwe poczucie ściągnięcia i bólu.
Co jest ważne, przynajmniej dla mnie - krem można stosować już od trzeciego roku życia.
Moja córka miała (ma) problem z AZS, często pojawiały się zaczerwienienia, ale ostatnio lekkie podrażnienia przybrały mocniejszą formę, tworząc prawie liszaje.
Dermatolog również zalecił ten krem i obyło sie bez sterydów (bo kilka razy, aby przywrócić do normy skórę, musieliśmy smarować dziecko mocniejszymi środkami).


             Krem jest pozbawiony zapachu, co pewnie z jednej       strony jest plusem, a dla mnie takim małym minusikiem, bo              lubię, gdy kosmetyk mi delikatnie pachnie.

             Swoje naprawdę rewelacyjne działanie zawdzięcza                                                   składnikom:





Olej z lnu z zawartymi w nim NNKT Omega 3, Omega 6,

 Omega 9, Phytosqualan –Skwalan, Gliceryna, Masło Shea.


Myślę, iż przede wszystkim masło shea i olej lniany, zawarte w kremie, mają wpływ na jego dobroczynne działanie.
Wcześniej miałam okazję stosować masło shea i też przyniosło ukojenie skóry, więc tutaj zrozumiałe jest, że w połączeniu z olejem lnianym daje jeszcze lepsze efekty.


Krem jest bardzo wydajny, w tubce z wygodną do dozowania otwieraną zakrętką.



EMOLIENT LINUM - kojący krem nawilżający do skóry suchej i atopowej firmy Dermedic.


  • ***Przyspiesza regenerację naskórka

  • ***Łagodzi podrażnienia skóry, poprawia jej elastyczność

  • ***Przyspiesza przenikanie pozostałych składników 

  • aktywnych, ograniczając utratę wody

  • ***Długotrwale natłuszcza i nawilża skórę

  • ***Tworzy barierę ochronną wzmacniając i odbudowując 

  • naturalny płaszcz hydrolipidowy

  • ***Nie wykazuje właściwości drażniących i uczulających

  • ***Szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze 

  • tłustego filtru

***Produkt hypoalergiczny





 EMOLIENT LINUM - kojący krem nawilżający do skóry suchej i atopowej firmy Dermedic, cena: od 12,50 do 22 zł.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz