dla milusińskich

czwartek, 14 stycznia 2016

Smaczne zupki na rozpoczęcie roku


          Można powiedzieć, a raczej napisać, że testowanie 
w roku 2016 rozpoczęte :)!
            Dotarła dzisiaj do mnie przesyłka...



                     ... z rekomenduj.to, a w niej...



                           ... coś, co się kroi na obiad...


                       ... czyli krajanki Winiary!!


      Rozpoczynamy testowanie nowych produktów Winiary, a do wyboru są trzy warianty:
  - krajanka buraczkowa
  - krajanka ogórkowa
  - krajanka warzywna z koncentratem pomidorowym



            Otrzymałam po 5 sztuk każdego wariantu
 (dla siebie i dla znajomych)


W przesyłce znalazły się również:
-  przewodnik dla ambasadorki
-  materiały informacyjne do rozdania
- ściereczka z logo Winiary


          Nie pozostaje nic innego tylko testować :)






9 komentarzy:

  1. Gratuluję, świetna przesyłka. Ja nie miałam tyle szczęścia... ale się nie poddaję i czekam na kolejne testowania :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie! Nie należy sie poddawać! Ja to mam czasem tak, ze kilka miesięcy nie ma niczego do testowania, a potem w jednym czasie kilka kampanii :)...

    OdpowiedzUsuń
  3. Również miałam możliwość wypróbowania krajanek Winiary jak dla mnie okazały się rewelacyjne. Po otwarciu saszetki widać pokrojone warzywa w zalewie doprawione ziołami . Pachnie obłędnie. Karjanka buraczkowa okazała się fantastyczna jak ja nie lubię barszczu ukraińskiego tak ten z krajanką okazał się strzałem w dziesiątkę . Krajanka do kapusniaczku również pyszna. Na trzecim miejscu jest krajanka ogórkowa mnie na kolana nie powaliła może dlatego , że jest z ogórków konserwowy , a za tymi ja nie przepadam. Natomiast mężowi bardzo smakowala. Produkt okazał sie fajny i godzien uwagi .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krajanka ogórkowa w moim domu została zbojkotowana. Dzieci uwielbiają ogórkową, ale tej nie chciały jeść. Mnie najbardziej smakowała chyba wersja kapuśniakowa, najbardziej zbliżona smakowo do prawdziwej. Wiernym fanem krajanek stał się mój mąż - jemu wszystko smakowało... Nie do końca smakowo mi odpowiadają - wydaje mi się, że są bardzo podobne.

      Usuń
  4. ja już tez po testowaniu. jak dla mnie są okropne. smród totalny, czuć strasznie ocet (krajanka ogorkowa), a warzywna mega słona. na pewno bym ich sama z siebie nie kupiła, wiec ciesze sie, ze mialam mozliwosc przetestowania ich, bo wiem, ze nie warto nawet 1zł dać .
    jest to najgorszy produkt winiary dotychczas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc, dla mnie mają prawie taki sam smak, pachną i smakują ,,na jedno kopyto"; jedynie mój mąż stwierdził, że on bardzo lubi zupy i jemu smakuje.

      Usuń
  5. Ja równiez testowałam krajanki. Nie mam pojęcia jak to może komuś smakować. Są okropne. Kwaśne,octowe,słone....często sięgam po produkty z Winiar,i uważam,że to ich najgorszy produkt z jakim się zetknęłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może rzeczywiście na zasadzie ,,każda potwora znajdzie swojego amatora" :) - mojemu mężowi smakowało, dzieci na samo wspomnienie o krajankach robią ,,błee". Dla mnie smak i zapach wszystkich są bardzo podobne, nie do końca mi ,,podeszły"... Często wykorzystuje produkty Winiary, ale te raczej nie wejdą do codziennego użytku.

      Usuń
  6. Również załapałam się na testowanie;-)ogórkowa to jakaś masakra....

    OdpowiedzUsuń