Niedawno pisałam, iż rozpoczęło się wielkie testowanie jogurtów Zott Primo
Nasze zadanie polegało na zakupie i wypróbowaniu ośmiu nowych wersji jogurtu naturalnego:
- Słoneczna truskawka
-
Oczywiście oprócz jogurtów do testowania (dla znajomych i dla mnie) w Paczce Ambasadorki znalazły się również materiały reklamowe:
Zestaw zawierał także książeczkę do badania opinii.
W ten sposób mogłam przeprowadzić test, a następnie wywiad z osobami, które skosztowały jogurtu.
Pora na podsumowania.
Czas testu minął, skosztowałam prawie wszystkie warianty jogurtu (poza jagodowym i brzoskwiniowym, bo nie przepadam za tymi smakami w wersji ,,dżemikowej").
Zacznę od tego, co mi się nie podobało, aby potem lepiej przekazać wam to, co było dobre :).
Minusy:
- w odczuciu niektórych znajomych jogurt jest zbyt kwaśny
- substancje słodzące (niekoniecznie najzdrowsze) wykorzystane w dodatkach
Plusy:
- osobne pojemniki na jogurt i dodatki
- chrupkie musli
- niezbyt słodkie dodatki
- poręczna forma i wielkość pojemników - w sam raz na przekąskę do pracy, do szkoły itp.
Podsumowanie:
Dobry produkt, który można wziąć ze sobą do pracy lub dać dziecku do szkoły. Nie jest zbyt słodki, nie zawiera za dużo chemicznych dodatków.
Kampania bardzo udana i ciekawa, a jej największą zaletą było to, ze mogłam naprawdę wiele osób poczęstować testowanym jogurtem z dodatkami Zott Primo i w zasadzie sama decydowałam kiedy i ile produktów kupuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz