dla milusińskich

środa, 11 lipca 2012

Tour de Pologne 2012

Nieświadoma tego, co mnie może czekać z okazji Tour de Pologne 2012, z przyjemnością obejrzałam poranny program zapowiadający dzisiejszy etap wyścigu, posłuchałam kilku opinii na temat organizacji, miast itp. i pomyślałam sobie, że to ogromne wyróżnienie dla miasta, iż może być gospodarzem. Mój zachwyt trochę zmalał, gdy mąż musiał odwieźć mnie na rehabilitację... Tak się złożyło, że trzeba przejechać nad Kanałem Ulgi i nad Odrą... Od naszej strony najbliższe mosty już były zamknięte, bo od wczoraj trwają przygotowania...



Tak pojadą do mety w Opolu

 Jeszcze gorzej było z powrotem...
Z przychodni, w której mam zabiegi, normalnie jedzie sie ok. 5 minut, dzisiaj ze wszystkimi objazdami zajęło to 55 minut... A przy potwornym upale, kurzu i uszkodzonej nodze, to już sie wszystkiego odechciewa...
Mimo to z niecierpliwością czekam na 18.45, gdy kolarze mają wjechać do naszego miasteczka...
Znalazłam nawet dobry punkt obserwacyjny - dach naszego budynku:) - z XI piętra są całkiem dobre widoki:):


Widok na mosty nad Kanałem Ulgi



Wkrótce przemkną tędy kolarze:)!

To ja już powoli idę na dach:)...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz