dla milusińskich

czwartek, 30 stycznia 2014

Biały miś dla... wsparcia żołądka i odporności

     W grudniu otrzymałam przesyłkę z Ambasady Trendów, o której Wam pisałam. Przesyłka zawierała Acidolac Junior - dwa duże opakowania dla mnie - Ambasadorki - oraz 15 próbek i 15 ulotek dla znajomych, a także książeczkę z bajkami dla dzieci:




           Oczywiście specjalnie dla Ambasadorek został przygotowany przewodnik, w którym znalazły sie informacje o kampanii i przede wszystkim o produkcie:



Acidolac Junior to dietetyczny środek spożywczy specjalnego przeznaczenia medycznego, który łączy szczep bakterii probiotycznych Lactobacillus acidophilus NCFM  i Bifidobacterium lactis HN019 oraz fruktooligosacharydy. 
Przeznaczony jest do postępowania dietetycznego w stanach zaburzenia równowagi flory bakteryjnej przewodu pokarmowego.



Acidolac Junior stosuje się w celu:

* przywrócenia naturalnej flory w jelicie w trakcie i po              antybiotykoterapii;
* łagodzenia przebiegu biegunek (zwłaszcza infekcyjnych) i  skrócenia czasu ich trwania;
* wspomagania naturalnej odporności organizmu (związanej z utrzymaniem w równowadze flory bakteryjnej przewodu pokarmowego);
przywrócenia równowagi flory bakteryjnej w trakcie podróży do innych stref klimatycznych, kiedy w przewodzie pokarmowym dochodzi do zmian w składzie mikroflory. 



Ważne informacje o produkcie  Acidolac Junior:
* produkt nie zawiera sacharozy i glutenu;
* przeznaczony do stosowania pod nadzorem lekarza;
* przeznaczony jest dla dzieci powyżej trzeciego roku życia oraz osób dorosłych;
* nie jest odpowiedni jako jedyne źródło pożywienia;
* zawiera substancję słodzącą - spożycie go w nadmiernych ilościach może mieć efekt przeczyszczający.



Acidolac Junior można kupić w blistrze, który zawiera 20 misio-tabletek:




Na potrzeby kampanii zostały tez przygotowane mniejsze opakowania - próbki, które zawierają cztery misio-tabletki:



       Dzieciom podoba się kształt i smak tabletki - miś  smaku białej czekolady.  
Kampania trwa, a nasze dzieci właśnie zachorowały. Na szczęście dopiero pierwszy raz w tym roku szkolnym, ale konkretnie - zapalenie płuc i podejrzenie o zapalenie płuc.
Niestety, musiały być antybiotyki.
       Przetestowałyśmy więc Acidolac Junior.
Moje młodsze dziecko z chęcią sięgało po misia, nawet sama przypominała, że nie było jeszcze Acidolacu, ale starsza córka wprost unikała. Nie bardzo była chętna, nie chciała jeść misiów, mim że chyba są dobre. Podejrzewam, że dla niej misie są  za słodkie. Używałyśmy innych probiotyków, które miały dużo gorszy smak i wygląd, ale córce bardziej odpowiadały.
     Jeżeli chodzi o efekty działania (przynajmniej w przypadku młodszej córki) były zadowalające. Mimo że miała dosyć długo antybiotyk, nie skarżyła sie na bóle brzuszka (co wcześniej się zdarzało), nie miała biegunki i dosyć łagodnie przeszła antybiotykoterapię. Jak już wspominałam, sama przypominała o tabletce, podobał się jej miś, odpowiadał smak.
Jak widać - dla każdego coś innego jest dobrego!
      Sama oczywiście też posmakowałam - dla mnie zdecydowanie za słodkie i,  szczerze mówiąc, gdybym miała stosować dłużej - nie wybrałabym Acidolacu o smaku białej czekolady, bo jest mdły i ,,zamulający". Znalazłam informację, że jest jeszcze wersja o smaku pomarańczowym i truskawkowym i myślę, że tamte byłyby smaczniejsze


Acidolac Junior
cena: ok. 18-22 zł za 20 tabletek




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz